Bądź dla siebie najlepszym prezentem…

    Jest równy tydzień do Świąt Bożego Narodzenia🎄Uwielbiam ten przedświąteczny czas, w którym magia świąt otula mnie już od 6 grudnia i płynie ze mną w takt okołoświątecznej muzyki, oczekiwania Mężusia, przygotowań kulinarnych i prezentowych, działań pomocowych i temu wszechobecnemu urokowi świateł, barw, zapachów oraz symboli: Św. Mikołaj, prezenty, choinka, dekoracje bożonarodzeniowe, kwiat: gwiazda betlejemska i szał zakupowy, aby Boże Narodzenie było na bogato🎄🎅🏻🎁🎄Już od kilku tygodni mam cudowny nastrój, bo Święta Bożego Narodzenia to dla mnie baśniowy czas, w którym dzieje się dużo pięknych rzeczy: wydarzenia kulturalne, społeczne, towarzyskie w klimacie przyjaźni, bliskości, zażyłości, życzliwości i szczerego uśmiechu😁💅😁

Baśniowy świat w baśniowej fotografii

Wigilia Fundacji Portal FM - Pomagamy Dzieciom: Książnica Płocka, 10 grudnia 2022


Towarzyskie spotkania przedświąteczne, 
nastrojowe i klimatyczne

     I w tym wszystkim wpada mi do ręki tekst, napisany przez czytelniczkę jednego z kobiecych pism, który po prostu mnie zmroził😩😩😩Kobieta pisze o swoim małżeństwie, które z boku wygląda na udane: dwoje dzieci, dom, samochody, zagraniczne wakacje. Wszystko, co wydaje się rodzinnym sukcesem. Bliscy i znajomi zazdroszczą takiego przystojnego, eleganckiego, kulturalnego, uczynnego męża. Ale żona tak nie uważa, żona codziennie umiera z rozpaczy, bólu, żalu, wstydu. Nie ma dnia, aby nie usłyszała od swojego męża, że wygląda okropnie, że nie może na nią patrzeć, że się nią brzydzi, że, gdy ma ją dotknąć, to ma odruch wymiotny, że wszystko, co wymyśli to jest głupie, itd., itp. Kobieta nie ogląda się w lustrze, które często zakrywa ręcznikiem, uprawia seks przy zgaszonymi  świetle, ciągle myśląc, jak bardzo męczy się jej mąż. Szok! Szok! Szok! Myślę sobie, jak bardzo autorka tego listu nie lubi siebie, nie akceptuje, nie ma poczucia własnej wartości, a nawet jest masochistką… Niewyobrażalne dla mnie, aby z oprawcą, który mnie niszczy, który się nade mną znęca psychicznie, czy fizycznie prowadzić dom, wychowywać dzieci, uprawiać seks, spędzać święta… Niebywałe po prostu😩😩😩Jak trzeba być zaburzonym, żeby takie rzeczy mówić. I jak trzeba być zaburzonym, żeby takich rzeczy słuchać. Niewiarygodne po prostu. Mamy tutaj do czynienia z toksycznym związkiem, w którym obie strony powinny iść na terapię co najmniej. Ale najczęściej ani ofiara, ani kat nie idą nigdzie, latami tkwiąc w relacjach, które ich niszczą… A przy tym niszczą dzieci, które bogu ducha winne dostają taki wzorzec relacyjny, który potem niosą ze sobą w życie. Więc jeżeli słyszę, że ludzie są ze sobą dla dzieci, to ja mam odruch wymiotny, bo po prostu to nieprawda, to oszustwo, to kant… Ale nie o tym w tym tekście, natomiast o tym, że dopóki człowiek nie będzie miał poczucia własnej wartości, wysokiej samooceny, nie będzie siebie akceptował, nie pokocha i polubi siebie, nie zostanie swoim najlepszym przyjacielem, trudno będzie, właściwie będzie to niemożliwe, aby mieć siłę na wspieranie siebie samej i danie sobie szansy na dobre, miłe życie, w którym realizacja celów daje nam niekłamaną satysfakcję.

Niemcy, Norymberga, czerwiec - 2022
Akademia Dziwnych Kroków😁

Niemcy/Szwajcaria: Konstancja, czerwiec 2022
Zakochani są wśród nas🤪🤪🤪


Niemcy: Norymberga, czerwiec 2022
Akademia Dziwnych Kroków

Przez ostatnie 25 lat walczyłam o siebie, o to, aby afirmować swoje życie, aby realizować swoje marzenia, nawet takie, które wydawały się nie do zrealizowania. Bardzo mi zależało, abym poznała siebie, poznała swoje mocne i słabe strony, aby wiedzieć dokładnie, co sprawia mi przyjemność, satysfakcję, co dla mnie jest ważne i ważniejsze, o co mi tak naprawdę w życiu chodzi. Jakie mam marzenia, plany, cele. Które z nich są do zrealizowania, a które pozostaną w baśniowym  śnie. Pomalutku, powolutku krok po kroku cierpliwie, co pewnie było najtrudniejsze, mimo wszystko i wbrew wszystkiemu szłam do przodu, odchodząc boleśnie od toksycznych ludzi, rozwiązując trudne problemy, również relacyjne, również z Najbliższymi. Wszystko nie jest łatwe, tym bardziej, że wszystko trzeba zacząć od siebie, bo to od nas zależy, co myślimy, co czujemy, co przeżywamy. Przeszłam bardzo wyboistą drogę, aby czuć się ze sobą komfortowo, aby siebie lubić, aby się ze sobą przyjaźnić, aby być dla siebie czułą i życzliwą, dać sobie prawo do błędu i nie dać prawa innym, aby mnie niszczyli, szantażowali emocjonalnie, manipulowali moimi uczuciami i emocjami. I powiem tak: to się samo nie zrobi, to jest trudne, ale nie niemożliwe. Dzisiaj jako emerytka po sześćdziesiątce, spełniona córka, mama, babcia, żona, przyjaciółka doskonale wiem, jak wyglądam. I choć staram się bardzo dbać o siebie, metryka robi swoje, choroby, otyłość, krótkie, grube  nogi, często opuchnięte nie dają zapomnieć o moich ułomnościach. Ale dla mnie najważniejsze jest to, co w duszy i sercu gra. A tu pełna akceptacji szczęśliwość istnienia i cudowna umiejętność celebracji życia, które po prostu kocham💕💕💕Moja dewiza - jeżeli komuś się nie podobam, nie podobają się moje poglądy, moja hierarchia wartości, mój sposób bycia i życia, niech po prostu się ze mną nie zadaje👍👍👍Ja ze sobą czuję się bardzo dobrze i nie dam nikomu tego zepsuć, bo to mój najwspanialszy prezent dla siebie od siebie, czego Wszystkim życzę🎁🎁🎁

Niemcy: Ludwigsburg, czerwiec 2022
Moje Chłopaki - Mężuś i Wnuczuś

Jestem spełnioną babcią na 150%
Uwielbiam

Niemcy: na promie w drodze do Konstancji 
czerwiec 2022

Jordania: Petra, wrzesień 2022

Niemcy: Berlin, październik 2022
Córusia i mamusia

Jordania, wrzesień 2022
Moje niewyjściowe nogi na pierwszym planie i co?
I nic, taka jestem i taką siebie akceptuję😁

Jordania, wrzesień 2022 - kocham zachody słońca,
to moja wielka miłość

Jordania: Tala Bay - Marina, 
wrzesień 2022


Komentarze

  1. PODRÓŻ OSOBISTA
    DO SWEGO WNĘTRZA, DAJE ROZPĘD, BUDULEC
    DO OWOCNEJ EKSPLORACJI PRZYSZŁOŚCI.
    PIĘKNIE JOASIU SĄ TWOJE PRZEMYŚLENIA-TEKSTY
    NA BLOGU!!! POZDRAWIAM SŁONECZNIE Anita Gołębiowska Płock

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasia-autorka
      Droga Anitko❤️Bardzo dziękuję za tak piękną recenzję mojej blogowej twórczości. Kilkukrotnie już pisałam na blogu o rozwoju osobistym, o pracy nad sobą, o marzeniach i ich realizacji. Uważam bowiem, że to jest klucz do satysfakcjonującego życia. A ponieważ sama przeszłam i nadal przechodzę drogę pracy nad sobą, to uważam, że warto się tym dzielić i być inspiracją dla innych. Wiem, że Ty również tak działasz, dlatego nam ze sobą po drodze💕💕💕Pozdrawiam🥰🥰🥰

      Usuń
  2. Bardzo mądre i smutne przemyślenia. Myślę, że droga do pokochania siebie to jedna z trudniejszych i wyboistych ścieżek, na których przyszło nam iść w zyciu. Nie jest łatwo, ale włożony trud bardzo się opłaca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasia-autorka
      Taaaak! Pokochanie siebie to baaaardzo wyboista droga, ale nie niemożliwa, więc warto ją przejść i czuć się świetnie ze sobą💅😁💅Ściskam mocno💕❤️💕

      Usuń
  3. Świetny tekst. Nie musimy mieć spektakularnego życia, ale życie w zgodzie ze sobą, z wewnętrznymi potrzebami bycia chcianym, kochanym i szanowanym człowiekiem. Może się też okazać, że jak zaczniemy żyć w zgodzie ze sobą to i życie na wirze rozpędu albo i nie i to też OK. 🤗
    Życzę lekkiego pióra,
    Aneta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasia-autorka
      Najważniejsza jest ta zgoda na swoje życie i apetyt na spełnianie marzeń💅💅💅Nie musi być spektakularnie, ale misi być szczerze i prawdziwie💅Dziękuję i pozdrawiam💕💕💕

      Usuń
  4. Również dojrzewam do tego , pozmaje cały czas siebie, swoje pragnienia, marzenia, zapominając zupełnie o stygmatach wcześniejszego życia. Biorę życie całymi garściami, czemu? Ponieważ, chcę. Cholernie chcę mi się żyć, po swojemu, bez zbędnych tłumaczeń.
    Piotr Nosarzewski

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasia-autorka
      I tak trzymaj! Twój apetyt na życie jest cudownym prezentem, który sam sobie dałeś… Warto walczyć o każdy dzień, warto cieszyć się każdą chwilą, bo nikt za nas tego nie zrobi… A Tobie się to udało💅pozdrawiam gorąco🥰

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty