W drodze do Bangkoku......

     Już samo przygotowanie do podróży do Tajlandii było przeżyciem wyjątkowym, co wcale nie oznacza, że spokojnym czy bezstresowym. Przygotowania trwały bez mała rok, od momentu podjęcia zobowiązującej decyzji do faktycznego wyjazdu. Przez rok starałam się oswoić tę decyzję i związane z nią myśli, starałam się zdobyć wiedzę, ale też nakarmić swoją duszę tajlandzką magią. Ponieważ to trwało długi rok, w międzyczasie trzeba było myśleć już o innych projektach. Kilka z nich jest w sferze decyzji, a nad kilkoma jeszcze się zastanawiam..... Bardzo ucieszyło mnie to, iż już wiem, gdzie zaproszę moją Córuchnę na jej czterdziestkę!!! Oczywiście Włochy, klimatyczne miasteczko Bergamo i jezioro Como, które było marzeniem Dominiki,  a jak wiadomo marzenia należy spełniać. Z Patrycją zrealizujemy długo planowaną podróż do Hiszpanii - Walencja. Tuż przed wyjazdem do Tajlandii, bardzo mocno omawiałam z dziewczynami te podróże, bo wszystko musi być dopięte na ostatni guzik!!! Ale też pomyślałam  o podróży w przyszłym roku z moim Mężusiem, oboje uznaliśmy, że Egipt i piramidy.... Marzy nam się rejs statkiem po Nilu.....  Te wszystkie podróżnicze plany zaprzątały mi głowę przez ostatnie 10 dni, przed wylotem do Tajlandii, do tego stopnia, że pomyliłam datę wyjazdu, na szczęście biuro podróży przypomniało smsowo i telefonicznie, dzięki czemu nie doszło do tragedii!!! A wszystko dlatego, że oprócz stricte zwiedzania, uwielbiam planować, znajdować, zdobywać wiedzę i podróżować palcem po mapie z przewodnikami, itp. i itd. Tak było i tym razem.... Tu pakowanie i przygotowanie do wyjazdu do Azji południowo - wschodniej, a myśli to gdzieś we Włoszech, to gdzieś w Hiszpanii, to gdzieś w Egipcie..... I tak aż do 15 lutego...... Hahahaaaaa!!!

     Lotnisko im. Fryderyka Chopina w Warszawie zawsze powoduje moją ekscytację i drżenie serca - uwielbiam latać, uwielbiam przemieszczać się, uwielbiam zmianę, ruch, dynamikę, natomiast spokój, monotonia, stagnacja mnie po prostu zabija. Męczy rutyna, powtarzalność codziennych czynności i ich przewidywalność. Odprawa, strefa bezcłowa i jak zwykle najdroższa herbata w Polsce i obserwacja, a to pasażerów o różnych kolorach skóry, mówiących tysiącem języków zmieszanych w jeden gwarny pomruk, a to pilotów i stewardes, ubranych w, przyciągające wzrok, stroje, a to pracowników lotniska, którzy trochę znudzeni, trochę zmęczeni starają się swoją pracę wykonywać solidnie. Na tablicy w terminalu wyświetla się Bangkok, ruszamy do wyjścia, zaraz będziemy w samolocie. Lecimy naszymi liniami LOT, więc na pokładzie witają nas po polsku, miłe to i na pewno daje poczucie bezpieczeństwa. Zajmujemy miejsca, przygotowujemy się do startu, a ja zastanawiam się mocno, jak mam zagospodarować sobie czas przez te 9,5 godz. lotu..... Przeglądam filmy i napotykam „Faraona”, w reżyserii Kawalerowicza z niezapomnianą rolą Zelnika.


Kadry z filmu "Faraon" po rekonstrukcji cyfrowej 

     Decyduję się na oglądanie i jak w wehikule czasu zatapiam się w starożytny świat Egiptu i dokładnie wiem, że moja miłość do tego świata musi być zwieńczona podróżą, o której już od jakiegoś czasu myślę. Jakieś jedzonko, jakieś picie, jakieś spanko i znowu poszukiwanie czegoś, co mnie zainteresuje i zapełni czas. Trafiam na muzykę klasyczną, a w tej kategorii koncert Bocelliego połączony z wywiadem z nim i jego bliskimi. Tłem jest Florencja i posiadłość śpiewaka. Koncert miał miejsce w Galerii Uffizi. Te obrazy, ta muzyka, ale i sama postać artysty wywołała falę fantastycznych wspomnień, tyle pozytywnych, co wzruszających emocji, że przymknęłam powieki i..... Tak byłam na koncercie Bocelliego z Dominiką w Atlas Arenie w Łodzi. W pamięci odtwarzam rolkę z zapisem tego zdarzenia, które poruszyło wszystkie zmysły i ogromne zadowolenie,  spowodowane nie tylko koncertem, ale przede wszystkim towarzystwem mojej Córuchny, które w takich sytuacjach jest najlepsze na świecie. Oczywiście wszystkie miejsca we Florencji wraz z Galerią Uffizi również odwiedziłyśmy, robiąc sobie niekłamaną przyjemność babskim pobytem i świętując moją „sześćdziesiątkę” w tym artystycznym mieście.
Florencja  - wrzesień 2019, córusia i mamusia na moście Vecchio

Panorama na most Vecchio z Galerii Uffizi

Najsłynniejszy plac we Florencji - Piazza della Signoria, a ja przed fontanną Neptuna

Florencja - Dominika przed Galerią Uffizi

     I znów jakieś jedzonko, picie, drzemka, i znów poszukiwanie.... Nie do wiary po prostu trafiam na film o Grenadzie!!! Byłam w Hiszpanii kilkakrotnie, to na Majorce, to na Teneryfie, to na Costa Brava, a to w Barcelonie, ale na Costa del Sol - nie!!! Do Hiszpanii, tak, jak do Włoch, mogę podróżować bez końca. Z wielką atencją oglądałam film, choć podobnych filmów widziałam pewnie z kilkanaście. Oczywiście nie muszę dodawać, że szybko zdaję sobie sprawę, iż za kilka miesięcy z Patrycją lecimy do Walencji na zaproszenie rodziców jej przyjaciółki - Mar, z którą Patrycja była na Erassmusie w Pradze Czeskiej. Gościliśmy obie dziewczyny w czasie Świąt Wielkanocnych w 2019 roku. Złapałam z Mar świetny kontakt, dużo rozmawiałyśmy, wymieniałyśmy poglądy, opowiadałyśmy o swoich krajach. Cieszę się ogromnie, że będziemy w Walencji mieszkać u hiszpańskiej rodziny i uczestniczyć w ich życiu.


Święta Wielkanocne, 2019 rok, Skansen w Sierpcu

Uroczysty, wielkanocny czas w hiszpańskim towarzystwie

Święta Wielkanocne, 2019, deser  na tarasie

     Rozmarzyłam się.... Przywołuję barwne obrazy, uruchomiłam zmysły, aby słyszeć cykady, odgłosy rzewnego flamenco, szum oceanu, aby czuć zapachy i smaki, aby odnaleźć tamte emocje, aby móc na nowo przeżyć piękne chwile z moim Mężusiem.....

     Nagle głos kapitana - Witam państwa, kołujemy nad Bangkokiem, stolicą Tajlandii. Jest 16 lutego, godz. 7.40 rano, temperatura 29 stopni C, proszę zapiąć pasy, samolot boeing 787 PLL  podchodzi do lądowania. Szok!!! To już!!! To już minęło 9,5 godz.??? Nieprawdopodobne!!! Wychodzimy z samolotu, żegnamy polską załogę, a mnie towarzyszy taka refleksja: wszystko zaczyna się i kończy w głowie i uczucia, i seks, i relacje i podróże, a gdy głowa pełna marzeń, wszystko się może zdarzyć.....
   


Komentarze

Popularne posty